Sławnego choreografa i reżysera spotkaliśmy ostatnio w centrum handlowym na warszawskim Mokotowie. Józefowicz wraz ze swoją córeczką Kalinką i jej opiekunką wybrali się na zakupy. Najpierw zrobili sobie spacer po centrum, a potem na dłużej zatrzymali się w cukierni, gdzie dziewczynka mogła sobie wybrać słodycze. Kalinka poprosiła o ciasteczka, które zabrała do domu, a na poczekaniu skusiła się na waniliowego loda. Ale gwiazdor nie zapomniał także o niani. Ona też mogła liczyć na słodkości.
Podczas całej wycieczki Janusz pilnie doglądał swojej pociechy. Poprawiał jej ciuszki, wycierał umazaną buzię.
Przeczytaj koniecznie: Józefowicz zaufał Urbańskiej i pozwolił jej odejść!
- Uwielbiam spędzać razem czas, tak rodzinnie. Chcę jak najwięcej czasu spędzić z córeczką, bawić się z nią, śmiać... - podkreślał niedawno w rozmowie z "Super Expressem".
Natasza Urbańska (34 l.) na pewno dumna jest z takiego męża!