Janusz Panasewicz zapomniał o rozgrzewce do Bitwy na głosy

Podczas nagrywania piosenki "Giganci", która stała się motywem przewodnim programu, musiał bowiem zmierzyć się z... bieżnią.

- Na planie teledysku po raz pierwszy w życiu stałem na bieżni do biegania stacjonarnego i na dodatek musiałem śpiewać utwór trzy razy szybciej niż normalnie. To było śmieszne wyzwanie. Przed nagraniem nikt mnie jednak nie uprzedził, że muszę zrobić rozgrzewkę. Jak na lekcji WF - wyznał po wszystkim wokalista.