Program "Chłopaki do wzięcia" zyskał sympatię wielu widzów, którzy z zapartym tchem śledzili poczynania uczestników show. Jedne z największych emocji budził Jarek, któremu kibicowało mnóstwo osób. Nie do końca wiadomo, czy robili to faktycznie z sympatii, czy z lekkiej złośliwości, bo komentarze w mediach społecznościowych bywają bardzo dwuznaczne. Nie zmienia to oczywiście faktu, że Jarek stał się jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci w "Chłopakach do wzięcia". Teraz znów jest o nim głośno, a to za sprawą rozstania. Mężczyzna miał bowiem zerwać z żoną Małgorzatą, z którą wziął ślub w 2022 roku. Para stała się niedawno bohaterami niezwykle popularnego nagrania, na którym wybrali się wspólnie do pizzerii. Wygląda jednak na to, że kolejne posiłki będą jadali osobno. Głosy o tym, że zakochanym się nie układało, pojawiły się już kilka tygodni temu, gdy na nowych nagraniach w social mediach Jarek pokazywał się bez obrączki na palcu. Celebryta dementował jednak, że dalej jest w związku i "jest zadowolony". Nie chciał komentować braku obrączki, bronił się, że to "sprawy prywatne". Najnowsze wideo rozwiewa wątpliwości w tym temacie. Przyjaciel Tomasza, któremu towarzyszy Jarek, opowiedział o szczegółach.
Jarek znów jest "Chłopakiem do wzięcia". Rozstał się z żoną Gosią! Szokujące powody rozstania
Na TikToku na profilu Tomasza, który jest przyjacielem Jarka z "Chłopaków do wzięcia", pojawiło się nagranie. Są na nim co prawda obaj panowie, ale Jarek tylko przysłuchuje się temu, jak Tomasz opowiada o jego związku i życiu prywatnym. To właśnie kolega wyjawił przed kamerą, że para nie jest już razem i Jarek rozstał się z Gosią.
- Dzisiaj będzie mega, mega poważnie. Dużo pytań zadajecie: co z Jarka żoną? Czy się wyprowadził? Czy jest? Czy nie ma? Powiem krótko i na temat, oficjalnie: Jarek już nie jest ze swoją żoną. Już jest dalej chłopakiem do wzięcia - stwierdził pan Tomasz. - Nie będę się wgłębiał, o co chodzi, co się stało. Możecie powiedzieć, że ja się przyjaźnię z Jarkiem, to będę jego stronę trzymał. Powiem wam tylko tyle: z Jarka sobie zrobili skarbonkę, tylko się liczyła kasa dla nich, a Jarek miał ciągle za wszystko płacić. Jak się zbuntował, to nawet nie mógł usiąść przy stole wielkanocnym. Oddzielnie musiał jeść - dodał, zdradzając szokujące powody rozstania.
Na sam koniec filmu pan Tomasz wytłumaczył, że Jarek być może osobiście zabierze głos w tej sprawie, ale dopiero wtedy, gdy sam poczuje się gotowy. A bohater "Chłopaków do wzięcia" jedynie kiwał głową twierdząco na nagraniu. Fani w komentarzach współczują Jarkowi, choć pojawiają się również komentarze mówiące o tym, że zawsze są dwie strony konfliktu, że wina leży po obu stronach, albo że "było to do przewidzenia". Pozostaje czekać, jak rozwinie się ta sytuacja.