Jarosław Bieniuk wyszedł z aresztu. Wydał poruszające oświadczenie [ZDJĘCIA]

2019-04-18 8:18

Jarosław Bieniuk (40 l.) po 48 godzinach od zatrzymania opuścił areszt. Były piłkarz i partner Anny Przybylskiej (+35 l.) wydał oświadczenie, w którym zapewnia o swojej niewinności. Stwierdził także, iż oskarżenia pod jego adresem są nieprawdziwe i "formułowane wyłącznie w celu osiągnięcia korzyści materialnych".

Jarosław Bieniuk na wolności

i

Autor: papara07 Jarosław Bieniuk na wolności

Jarosław Bieniuk został posądzony o brutalny gwałt i zatrzymany. Mężczyzna trafił do aresztu po tym, jak sam stawił się na przesłuchanie w prokuraturze w Sopocie. Sprawa dotyczyła zdarzenia, do którego doszło w jednym z sopockich hoteli. Po 48 godzinach były piłkarz i partner Ani Przybylskiej wyszedł na wolność. W sieci pojawiło się oświadczenie mężczyzny:

"W związku z nieprawdziwymi zarzutami formułowanymi w moim kierunku w ostatnich dniach, pragnę przekazać Państwu kilka słów wyjaśnienia.

Informacje pojawiające się w mediach na temat rzekomo zarzucanych mi czynów są szokujące, zarówno dla Państwa, jak i dla mnie. Oskarżenia te są nieprawdziwe i formułowane wyłącznie w celu osiągnięcia korzyści materialnych.

Pragnę podkreślić, że jestem niewinny, dlatego też niezwłocznie i dobrowolnie stawiłem się na posterunku policji. Od początku wyrażałem i w dalszym ciągu wyrażam swoją pełną gotowość do współpracy z wymiarem sprawiedliwości w celu jak najszybszego wyjaśnienia zaistniałej sytuacji.

Niesłuszne oskarżenia formułowane pod moim adresem godzą bezpośrednio w moje dobre imię, jak i destrukcyjnie wpływają na dobro i kondycję psychiczną moich dzieci. Do zakończenia postępowania i finalnej decyzji sądu, zwracam się z prośbą do przedstawicieli mediów o wstrzymanie się od formułowania jednoznacznych ocen pod moim adresem oraz uszanowanie prawa członków mojej rodziny do prywatności w tym trudnym dla nas wszystkich okresie. Proszę także Państwa – przedstawicieli mediów o używanie mojego pełnego imienia i nazwiska w przygotowywanych artykułach medialnych – bo tak właśnie należy postępować wobec osób niewinnych" - czytamy w oświadczeniu.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają