Jarosław Jakimowicz wraz z synem Jovanem, postanowili pomóc potrzebującym. Wszystko uwieczniło paparazzi. Panowie z wielkimi torbami pod pachą wybrali się na pomoc. Jovan i Jarosław przywieźli paczki, które rozdali potrzebującym. Okazuje się, że panowie potrafią zjednoczyć się w słusznej sprawie. Mimo, że różnią ich poglądy, nie przeszkada to w utrzymaniu rodzinnych relacji. Co mogłoby ich poróżnić? Wszystko się wydało!
SPRAWDŹ: Mocna fura i brak zapiętych pasów. Tak jeździ Jarosław Jakimowicz
Wiemy, czym zajmuje się syn Jakimowicza!
Kim jest syn Jakimowicza i malarki Joanny Sarapaty? Wiemy, czym zajmuje się Jovan Jakimowicz! Mężczyzna ma 20 lat i studiuje w Londynie kierunek "Stosunki międzynarodowe". Jovan ma też piękną dziewczynę Ninę, z którą dzieli swoje pasje. Syn Jakimowicza uwielbia grę w tenisa, jazdę konną i grę w golfa, co napisał na swoim profilu instagramowym. To właśnie tam publikuje zdjęcia i dokumentuje swoją codzienność.
Młody Jakimowicz za pośrednictwem social mediów wyraża też swoje poglądy. Okazuje się, że supełnie różnią się od tego, co promuje Jarosław Jakimowicz, zwolennik PiS. Gwiazdor współpracuje z TVP Info, a oprócz tego namawiał do głosowania na Andrzeja Dudę podczas wyborów prezydenckich. Jego syn ma zupełnie inne zdanie o polityce.
ZOBACZ: Syn Jakimowicza to jego kopia! [ZDJĘCIA]
Jovan Jakimowicz. Tata nie będzie z niego dumny?
Okazuje się, że Jovan Jakimowicz ma zupełnie inne poglądy niż jego ojciec. 20-letni chłopak wspierał Rafała Trzaskowskiego i głośno mówił o tym na Instagramie. Apelował do fanów, by głosowali na wolność, kulturę i miłość. Aktywnie namawiał też do samego udziału w głosowaniu 12 lipca 2020 roku.
Niestety, wygrał kandydat starszego Jakimowicza. Jovan nie poddaje się i wciąż walczy o zmiany w Polsce. Publikuje zdjęcia ze Strajku Kobiet, który wspiera obecnością na protestach. Mimo to, potrafi znaleźć wspólny język z ojcem: "Wzajemnie szanujemy nasze odmienne poglądy. Teraz też ojciec akceptuje moją postawę" - czytamy na Instagramie syna Jakimowicza.
Grunt, to znaleźć wspólny język. Zgadzacie się z tym?