Jarosław Jakimowicz kilka tygodni temu w atmosferze skandalu rozstał się w TVP, jednak bardzo szybko znalazł sobie nowa fuchę. Zapotrzebowanie na tego popularnego skandalistę pojawiło się w redakcji portalu Prawy.pl. Były prezenter TVP miał przeprowadzać wywiady z gośćmi serwisu, a jego program miał pojawiać się na antenie 3 razy w tygodniu. Tymczasem po zrealizowaniu 4 odcinków Jakimowicz zniknął z wizji konserwatywnego kanału. To już kolejny format, z którego kontrowersyjny celebryta został zwolniony. Wcześniej stracił swoje pasmo w "Pytaniu na śniadanie Extra", zrezygnowano tez z jego udziału w programie "W kontrze", gdzie był współprowadzącym.
Jakimowicz traci kolejne zajęcie. Wystarczyły cztery odcinki
Po zwolnieniu z TVP Jakimowicz szybko nawiązał współpracę z serwisem powiązanym z partią narodowo-chrześcijańską Zjednoczenie Chrześcijańskich Rodzin. Jego bezpośrednim przełożonym został równie kontrowersyjny duchowny - ksiądz Ryszard Halwa. Był on również gościem pierwszego odcinka programu "Tu jest Polska". Potem Jakimowicz zrealizował jeszcze trzy odcinki serii i zniknął z anteny zastąpiony właśnie przez byłego przełożonego. Były gwiazdor TVP ze swoimi przemyśleniami przeniósł się na własny kanał na YouTube. Działa aktywnie - wrzucając niemal codziennie kilkuminutowe komentarze. Kanał jak do tej pory zasubskrybowało 438 użytkowników.