Jarosław Jakimowicz żył swoim najlepszym życiem na Białorusi. Skiba nazwał sprawę po imieniu? Ostro! "Ostatnie szmaty"

2024-10-24 15:38

Jarosław Jakimowicz wybrał się ostatnio na Białoruś. Swoją podróż przez białoruskie miasta i miasteczka pokazywał w sieci. Szybko pojawiły się negatywne komentarze, bo były aktor zachwalał ten kraj, nie rozwodząc się na temat polityki, która jednak ma ogromne znaczenie w przypadku żyjących tam na stałe osób. Wycieczka Jakimowicza wywołała aferę, a swoje trzy grosze dorzucił Krzysztof Skiba. Jakimowicz znów odezwał się w sieci. Zawrzało!

Ostatnio o Jarosławie Jakimowiczu było dość cicho. Już nie jest! Były aktor wybrał się bowiem na wyprawę na Białoruś, kierunek raczej niechętnie wybierany ze względu na sytuację polityczną tego kraju, reżim Łukaszenki, problem migracyjny, kontakty z Rosją itp.

Powodów, by nie jechać na Białoruś, jest naprawdę wiele, choć Jakimowicz w swoich relacjach z podróży pokazał i kilka zalet regionu - mili ludzie, doskonałe jedzenie, piękne otoczenie. Niestety, nawet nie zająknął się o trudnej sytuacji mieszkańców, wspomniał jedynie o ich biedzie.

Zobacz także: Magdalena Ogórek nie wytrzymała! Grubą kreską odcina się od Jakimowicza

Jakimowicz zachwala Białoruś. Jest reakcja MSZ

Na pełne sarkazmu posty oczarowanego Białorusią Jakimowicza zareagowali sami Białorusini, którym udało się opuścić ojczyznę, gdzie byli terroryzowani, bywało, że także przetrzymywani w więzieniach za głośne wyrażanie niepopularnych opinii politycznych.

Wycieczka byłego gwiazdora, który jeszcze niedawno mocno udzielał się w prawicowych programach telewizyjnych, zainteresowała nawet Ministerstwo Spraw Zagranicznych, które wydało oświadczenie w tej sprawie!

Stosunek władz RP, w tym Ministerstwa Spraw Zagranicznych, do wszelkich form promocji lub wychwalania władz państwa, które jest w znacznej mierze współodpowiedzialne za kryzys migracyjny, jest jednoznacznie negatywny. Potępiamy przejawy gloryfikowania władz w Mińsku, które na szeroką skalę stosuje brutalne represje nie tylko wobec własnego społeczeństwa, ale i polskiej mniejszości na Białorusi, w tym pozostającego w areszcie A. Poczobuta - czytamy.

Jakimowicz czyta komentarze i doskonale się bawi

Jakimowicz nic sobie z podobnych uwag nie robi. Wręcz przeciwnie, świetnie bawi się, czytając komentarze w sieci. Zareagował na nie kolejnym wpisem.

Wpisując się w narrację debili, przypominałem sobie, że kupiłem jeszcze 2 miody z reżimowych pszczół dyktatora. Sprzedał mi je jakiś biedny dziadek na ulicy. Dziadek mówił po polsku. Na 100 procent to agent KGB w przebraniu. Oni zawsze tak działają (...). Czułem, że zaraz zaproponuje mi, żebym współpracował ze służbami, tak więc zacząłem uciekać. 27 godzin w oczekiwaniu na przejście przez granicę i udało się. Nie dogonili mnie. Oczywiście polski miód jest jedynym dobrym. No może jeszcze ukraiński i żydowski są super. Ten wstrętny, reżimowy, obrzydliwy zaraz wyleję do kibla - naśmiewał się Jakimowicz.

Zobacz także: Jarosław Jakimowicz ostro o byłych kolegach z TVP. Wspomniał też o Kurskim

Krzysztof Skiba o wycieczce Jakimowicza. Ostro!

Wyprawę zdecydował się skomentować Krzysztof Skiba, który nie oszczędził Jakimowicza.

Wielki zwolennik Antoniego Macierewicza, wyznawca PiS, oraz emerytowany model Jarosław Jakimowicz poinformował swych fanów w mediach społecznościowych, że przebywa na Białorusi i jest mu tam niezwykle dobrze. Znany z reklamy katalizatorów Jakimowicz reklamuje obecnie kraj Łukaszenki. Pytanie, co będzie reklamował za rok? Może gabinety tortur w Iranie, kolonie karne na Kamczatce lub wywóz gnoju w Suwałkach? - zaczął Skiba.

I dodał:

Kumpel Michała Rachonia i częsty gość jego programów zachwala białoruskie autostrady i zależność od Rosjan. Nie może się też nadziwić ilości alkoholi w hotelowym barze i to być może tłumaczy jego zachwyt krajem, który jest przecież niezwykle wrogo nastawiony do Polski. Dziś z Polski na Białoruś dobrowolnie wyjeżdżają już tylko szpiedzy, zdrajcy i ostatnie szmaty. W tej grupie nie ma oczywiście Jakimowicza. On jest w grupie zwykłych durniów, do których już dawno temu się ochoczo zapisał.

Skiba jak zwykle nie owijał w bawełnę. "BRAWO Krzysztof. Jak zawsze w sedno" - skomentowała Katarzyna Skrzynecka, która, jak widać, jest fanką instagramowej twórczości Skiby.

Zobacz także: Budda zatrzymany, Skiba wytknął mu jeden ważny błąd. "To trochę tak jakby sam się przyznał"

Zobacz więcej zdjęć. Krzysztof Skiba zachwyca się żoną. Nie odstępują się na krok

Tyle w TVP zarobił Jarosław Jakimowicz. Astronomiczna kwota!

Kto śpiewał ten stary polski hit? Dopasuj autora do jego piosenki

Pytanie 1 z 13
"Dziwny jest ten świat"

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki