W ubiegłą niedzielę widzowie mogli zobaczyć pierwszy odcinek "X Factor" na żywo. To był sprawdzian nie tylko dla uczestników show, ale i dla prowadzącego Jarosława Kuźniara. Dziennikarz świetnie sobie radzi w programie porannym w TVN24. W programie rozrywkowym poszło mu trochę gorzej: był zbyt rzeczowy i nieco sztywny. Jednak producenci show wychodzą z założenia, że wszystkiego można się nauczyć.
Patrz też: Gieniek LOSKA i Michał SZPAK – kto ma większe szanse żeby WYGRAĆ X Factor?
Dlatego - jak dowiedział się "Fakt" - Kuźniarowi polecono, aby przed kolejnym odcinkiem na żywo nauczył się na pamięć kilku zabawnych powiedzonek i żartów. Za wzór do naśladowania postawiono dziennikarzowi Marcina Prokopa, prowadzącego "Mam talent".
"Pozostaje mieć nadzieję, że swoje nauki Kuźniar zaczerpnie nie od Karola Strasburgera" - komentuje "Fakt".