Jaruś z "Chłopaków do wzięcia" to bardzo poczciwy człowiek. Poczynania mężczyzny śledzą tysiące fanów, którzy bacznie go obserwują i cały czas mu dopingują. Nie można się temu dziwić, w jego życiu w ostatnich miesiącach wydarzyła się prawdziwa rewolucja. Mało kto spodziewał się, że rozstanie się z ukochaną Gosią.
Zobacz też: "Chłopaki do wzięcia". Jaruś nie rozpacza po rozstaniu z żoną Gosią. Z zapałem poszukuje nowej kobiety
Przyjaciel, Tomasza wyjawił nawet, że zrobiono sobie z Jarka skarbonkę. Chłopak płacił za wszystko, a kiedy powiedział stop, nie mógł usiąść przy wspólnym stole wielkanocnym. Znany "chłopak do wzięcia" po takim potraktowaniu zdecydował więc zakończyć relację z kobietą. Wszystko wskazuje na to, że znowu poszukuje dziewczyny.
Zobacz też: Jarek znów jest "Chłopakiem do wzięcia". Rozstał się z żoną Gosią! Szokujące powody rozstania
Tego oczekuje od kobiety Jaruś z "Chłopaków do wzięcia"
W mediach społecznościowych pojawił się wpis, w którym Jarek tłumaczył, że chce, aby jego nowa kobieta był "przystępna" oraz żeby cały czas przy nim była. Zwraca także uwagę na to, aby była wobec niego. Jeśli chodzi o wygląd, to nie ma on dla niego specjalnego znaczenia. Warto jednak by nie była zbyt niska.
Zobacz też: Jarek znów jest "Chłopakiem do wzięcia". Rozstał się z żoną Gosią! Szokujące powody rozstania
Wszystkie kobiety Jarusia z "Chłopaków do wzięcia"
Pierwszą dziewczyną, którą pokazywał Jaruś w "Chłopakach do wzięcia" była Aneta. Związek ten trwał przez kilkadziesiąt odcinków. Niestety nie przetrwał próby czasu. Kolejną ukochaną Jarusia była Agnieszka. Kobieta też brała udział w show - Jarek poznał ją podczas spotkania ze wszystkimi uczestnikami. Po kilku randkach okazało się, że ta dwójka może być tylko przyjaciółmi. Jakiś czas później Jarek poznał Gosię, z którą stanął na ślubnym kobiercu. Niestety ich relacja również się zakończyła.
Zobacz też: Jaruś z "Chłopaków do wzięcia" radzi sobie śpiewająco. To trwa już cztery miesiące
Zobacz naszą galerię: "Chłopaki do wzięcia": Co za metamorfoza! Dom Henia nie do poznania"