- Jesteś zamknięty, nie możesz sam zrozumieć siebie. W moim przypadku to bardzo głębokie. Z tego właśnie bierze się niewierność - tłumaczył swój występek wokalista.
Okazało się, że oboje małżonkowie musieli chodzić na terapię, aby uratować swój związek. - Większość ludzi po prostu się rozchodzi. Jakaś połowa związków. Nie potrafią na siebie patrzeć. Najtrudniejszą rzeczą jest spojrzeć w oczy drugiej osoby i zobaczyć w nich ból, który sam sprawiłeś - powiedział Jay-Z.
Zobacz: Wendzikowska świętuje rocznicę. Ukochany zrobił jej piękną niespodziankę