Postanowił więc ruszyć w trasę ze swoim autorskim programem na żywo. Jednak przedsięwzięcie zaplanowane na kilkanaście występów już na początku stało się klapą.
Ludzie wychodzą lawinowo w trakcie popisów Sheena. Niektórzy na sali głośno domagają się zwrotu pieniędzy. Aktor próbuje się tłumaczyć, że to eksperyment i że z powodu "kilku pie... gów... facetów" nie będzie rezygnował i pozbawiał zabawy reszty ludzi.