Władze Polsatu zadecydowały, że nie będzie kolejnego sezonu reality show "Temptation Island Polska". Nowinka z portfolio Edwarda Miszczaka nie przyjęła się. Kręcony na Krecie format nie cieszy się wystarczającym zainteresowaniem telewidzów, a widownia drastycznie spada. Jego oglądalność jest tak niska, że emisję już nakręconych odcinków przeniesiono na późniejszą godzinę. Nie powstanie kolejny sezon, stacja nie planuje też zrealizować "Reunionu". Co za tym idzie pracę traci gospodarz show Michał Figurski.
Edward Miszczak ściągnął Figurskiego do Polsatu, aby poprowadził "Temptation Island Polska" w momencie, gdy ten miał drugą ofertę z konkurencyjnej stacji. Wybrał Polsat, bo jak twierdzi uznał to za większe wyzwanie. - Udział w tym programie to było wyzwanie, do którego przygotowanie zajęło mi osiem lat. Na miejscu czułem się trochę jak olimpijczyk na olimpiadzie - mówił w rozmowie z Onetem Figurski. Przyznał też, że w tym samym czasie miał propozycję z TVN-u, jednak to "Temptation Island Polska" wymagało od niego znacznie większego wysiłku.
Figurski w 2015 r. przeszedł wylew. Dziennikarz był w bardzo złym stanie. Nieleczona cukrzyca doprowadziła go na skraj śmierci. Jego życie uratował przeszczep wątroby i nerki, ale nadal zmaga się z problemami zdrowotnymi. Po wielu miesiącach bolesnej i ciężkiej rehabilitacji wstał z wózka inwalidzkiego, udało mu się też odstawić laskę, na której wspierał się w czasie chodzenia. Teraz porusza się samodzielnie, choć wymaga to ogromnego wysiłku i uważności.