Monika wyznała, że jej ukochany Jamie ogląda pornosy i świerszczyki. - Coś tam ogląda - mówiła nieśmiało prezenterka w "Dzień Dobry TVN".
Patrz też: Richardson robi się na szczotkę (ZDJĘCIA!)
- Dzięki pornografii mąż może popatrzeć na swoje fantazje i wie, jak one wyglądają, np. w momencie kiedy ja nie potrafiłabym im sprostać - dodaje.
Czasami jednak sceny w pornoskach wydają jej się po prostu śmieszne.