Gwiazda "Kogla-Mogla" i "M jak miłość" jest w świetnej formie. Nie wierzy w diety-cud
Małgorzata Rożniatowska pokazała się ostatnio na premierze komedii "Kogel-mogel 5". Trzeba przyznać, że aktorka świetnie prezentowała się na ściance. Choć gwiazda jest aktywna zawodowo już od 50 lat, ani myśli kończyć karierę. 73-letnia aktorka czuje się świetnie i wygląda świetnie, chętnie więc przyjmuje kolejne propozycje. Od lat można ja oglądać w serialach, kiedyś w "Złotopolskich", potem przecz całe lata w "M jak miłość", gdzie dotąd wciela się w postać Zofii Kisielowej, od niedawana zasiliła także obsadę "Lombardu. Życie pod zastaw". Aktorka, aby sprostać zadaniom zawodowym musi być w dobrej formie, a jak twierdzi "ma tendencje do tycia". Nie wierzy jednak w żadne diety cud. Ma swój sposób na zachowanie szczuplej sylwetki.
Wiemy, gdzie Kasia Cichopek będzie się teraz pojawiać. Miękkie lądowanie po stracie pracy w "Pytanie na śniadanie"
Małgorzata Rożniatowska od lat nie je tych produktów. Efekty widać gołym okiem
Jak zdradziła w jednym z ostatnich wywiadów serialowa Kisielowa, od niemal 15 lat nie jada pieczywa. Czasem skubnie jakiś niewielki kawałeczek, ale zawsze z umiarem, mając zawsze w pamięci to, że tyje niemal od samego patrzenia na jedzenie. "Ja tyję od samego myślenia o jedzeniu – dlatego cały czas muszę pilnować tego, co i ile jem. Jem zdrowo, ale po prostu mam tendencję do tycia i nic na to nie poradzę" - wyznała aktorka. Jak zatem udaje jej się utrzymać dobra formę. Okazuje się, że aktorka oprócz pieczywa wyeliminowała z diety również słodycze i tłuste potrawy. Nie ma natomiast zapału do ćwiczeń fizycznych, jednak aktywność na planie i żywiołowy charakter rekompensują to. "Dużo pracy i pogoda ducha - oto recepta na młodość!" - twierdzi Małgorzata Rożniatowska.