Jennifer i Ben wychowują wspólnie 3-letnią córkę Violet Anne i urodzoną w styczniu Seraphinę. Garner zajmuje się domem i dziećmi, a Affleck dba, aby niczego im nie brakowało. Jednak aktorka nie do końca radzi sobie z maluchami. Zdradziła nawet, że obowiązki zaczynają ją przerastać.
- Przejście z jednego dziecka na dwójkę to jak postawienie jednego kroku za daleko - powiedziała Jennifer.
- Jest ciężko, bo to spore wyzwanie. Gdyby nie doświadczenie zdobyte z pierwszym dzieckiem, nie dałabym rady. Czasami myślę, że to jeden wielki chaos - zdradziła aktorka. Zaznaczyła jednak, że choć macierzyństwo to ciężka praca, to całkowicie ją pochłonęło, a dzieci stały się priorytetem.
Ciekawe, co na ten temat powiedzieliby Angelina Jolie i Brad Pitt, którzy mają pod opieką sześcioro dzieci.