Jennifer Grey w "Dirty Dancing 2". Operacje plastyczne ją ZNISZCZYŁY [GALERIA]

Melodramat "Dirty Dancing" z 1987 roku stał się kinowym hitem! Do dziś chętnie oglądają go widzowie na całym świecie. Film zdobył masę nagród, w tym Złote Globy dla aktorów, Oscara za piosenkę "The Time of My Life " oraz Nagrodę Grammy. Z obsady najbardziej kojarzymy gwiazdorski duet kochanków, którzy wytańczyli sobie miłość. Byli to Patrick Swayze i Jennifer Grey. Obraz doczekał się w 2004 roku remaku pt. "Dirty Dancing: Havana Nights". Okazało się, że pierwszy "Dirty Dancing", po 33 latach doczeka się kontynuacji. Jak podał portal telemagazyn, wieści o nowym filmie potwierdził Jon Feltheimer, dyrektor generalny studia Lionsgate. Za reżyserię odpowie Jonathan Levine, a na plan powróci sama Jennifer Grey. Fani kultowego filmu z pewnością będą ubolewać nad tym, że u jej boku nie zobaczymy Patricka Swayze. Aktor zmarł w 2009 roku na raka trzustki. U Grey również wykryto raka.  Aktorka pokonała chorobę. Pochwaliła się swoją piękną córką.

Operacje plastyczne zniszczyły Jennifer Grey 

Według oficjalnych informacji, Jennifer znów ma zagrać postać Frances "Baby" Hoseman. Od czasu jej debiutu sporo się zmieniła i to nie tylko za sprawą wieku, ale licznych operacji plastycznych. Mówiono o niej, że przez majstrowanie przy twarzy stała się anonimową osobą! Nikt nie był już w stanie jej poznać na ulicy. Aktorka miała kompleksy z powodu ogromnego nosa. Niestety nie zaprzestała na jednej operacji. Zobaczcie, jak teraz wygląda. Galeria poniżej.

ZOBACZ:Magda Gessler w seksownej koszulce z wulgarnym napisem o COVID 19

Rozenek skryła OGROMNE piersi pod żółtą suknią. Biust figlarnie wystawał z dekoltu. Finał Projektu Lady 5

10 zdjęć