Ceremonia ponownych zaślubin odbyła się w sobotę w Las Vegas i ponoć była tajemnicą. Media i tak się o niej dowiedziały, co na pewno nie jest dla nikogo zaskoczeniem. Bo o to chodziło, żeby o sobie przypomnieć.
- Zdecydowali o godz. 12:30, że chcą to zrobić, po czym zaczęli wydzwaniać do różnych osób, by to zorganizować - mówi źródło magazynu "People".
I tak w kilka godzin Jennifer i Marc zaprosili kilkudziesięciu gości i stanęli na ślubnym kobiercu. Po ceremonii wszyscy napili się szampana Dom Perignon.
Pierwszy ślub pary odbył się 4 lata temu, z niewiele mniejszym zainteresowaniem mediów. Cóż, czekamy na trzecią ceremonię i kolejne. W USA, jak wiadomo, gwiazdy nie znają umiaru.