Jerzy Połomski potwornie cierpi. Nowe informacje o stanie zdrowia artysty i jego mieszkaniu

2022-02-12 6:03

Właśnie minęło osiem miesięcy od dnia, w którym Jerzy Połomski (89 l.) zamieszkał w domu opieki w Skolimowie. Jak się dowiedział „Super Express”, twórca hitu „Bo z dziewczynami” nadal nie może pogodzić się ze swoim losem i tęskni za mieszkaniem, które przekazał swojej menedżerce. Niestety, na razie nie może do niego wrócić... Stan jego zdrowia również niepokoi.

Jerzy Połomski chciałby wrócić do domu

i

Autor: Akpa/Nocoń/papara18 Jerzy Połomski chciałby wrócić do domu

Połomski nie ma żony ani dzieci. Przez całe swoje życie mieszkał sam i było mu z tym bardzo dobrze. Jeszcze do niedawna przebywał w swoim ponad 100-metrowym mieszkaniu, które znajduje się w pięknej, zielonej części Warszawy, na Mokotowie. Artysta, kiedy tylko chciał, wychodził na spacer albo spędzał czas na patio i rozmawiał z sąsiadami. Niestety piosenkarz nie mógł dłużej mieszkać sam. Jak informowaliśmy w ubiegłym roku, zaczął mieć poważne problemy z pamięcią. Gubił klucze, zalewał sąsiadów i kilka razy dziennie schodził do sklepu po te same produkty. Menedżerka artysty, której w 2008 r. przepisał swój apartament, zdecydowała, że gwiazdor powinien zamieszkać w Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie. I tak też się stało. Połomski wprowadził się tam w lipcu ubiegłego roku. I choć ma tam własny pokój, świetną opiekę medyczną i kolegów artystów, nie czuje się tam jak w domu.

– Jerzy ma problemy ze słuchem, nie nosi aparatu, przez co nie słyszy, co się do niego mówi. Unika kontaktu z mieszkańcami. Większość czasu spędza w swoim pokoju albo na samotnych spacerach po ogrodzie. Ma straszne problemy z pamięcią. Są dni lepsze i gorsze – mówią nam mieszkańcy domu. Jedyna osoba, z którą chce rozmawiać, to jego menedżerka. – Ja go ciągle odwiedzam, zresztą nikogo innego nie chce widzieć. Gdy tylko powie, że chce wracać do swojego mieszkania, będzie mógł to zrobić w każdej chwili. Jego mieszkanie na Mokotowie wciąż na niego czeka. Ale na razie on absolutnie nie wyraża takiej woli – powiedziała kobieta w rozmowie ze „Świat i Ludzie”.

A jednak są dni, kiedy gwiazdor ciągle powtarza, że chciałby wrócić do domu. Jak ustalił „Super Express”, jak na razie jego mieszkanie rzeczywiście stoi puste i czeka na gospodarza. – Nikt tam się nie pojawia. Światła są przez cały czas zgaszone – mówi jeden z sąsiadów i dodaje: – Wszyscy tęsknimy za panem Jerzym.

ZOBACZ: Maciej Orłoś rozstał się z żoną i ma już nową dziewczynę. Jest dużo młodsza

Tak mieszkają GWIAZDY w domu opieki. "Super Express" sprawdził na własne oczy

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają