Pan Jerzy wiedzie ostatnio spokojne życie emeryta. Przez pandemię nie koncertuje, ma więc czas dla siebie i na swoje pasje. Z domu na warszawskim Mokotowie wychodzi dopiero koło południa. Ostatnio chwilę przed godz. 12 wręcz wybiegł na ulicę. Uśmiech nie schodził mu z twarzy. Ubrany w beżowe spodnie i kraciastą koszulę prezentował się niezwykle modnie. Połomski swoje kroki skierował prosto do zaprzyjaźnionego kiosku, gdzie kupił „Super Express”. Piosenkarz, znany z hitu „Bo z dziewczynami”, wie, że właśnie w nim znajdzie najciekawsze informacje.
Gdy już zadbał o strawę dla ducha, postanowił też zadbać o strawę dla ciała. Ruszył w kierunku niewielkiego sklepiku, w którym zakupił zdrową żywność. W torbie wylądowały wędzony łosoś z ekologicznych akwenów oraz zdrowe banany i winogrona.
Ale nie tylko zdrowe jedzenie zapewnia witalność słynnemu wokaliście. Na jego zdrowie i siły ma wpływ kawalerski stan.
– Jestem pozbawiony nerwowych stanów, może dlatego tak dobrze wyglądam. Żyję bez stresu, dlatego że nie jestem związany z kobietą – przyznał „Super Expressowi”.
Zobacz: To już naprawdę KONIEC. Zespół PERFECT schodzi ze sceny. Pożegnalny utwór [WIDEO]