- Dotąd jestem w niezgodzie z własną fizycznością, wyglądem, twarzą... Ja siebie nie akceptuję zupełnie, i to od lat - wyznał gospodarzom programu.
Przeczytaj koniecznie: Żona Krawczyka: myślałam, że jest niski, gruby i ma sztuczne oko
Maria Szabłowska (64 l.) i Krzysztof Szewczyk (63 l.) nie wierzyli, że fundując taką sentymentalną podróż do przeszłości, usłyszą takie gorzkie wyznanie.
Mało tego. Gdy podczas programu pokazywano występy Połomskiego sprzed lat, piosenkarz co chwila łapał się za głowę i mówił: "Ja się zabiję". Coś nam się wydaje, że gwiazdor sporo przesadza, przecież wciąż jest idolem milionów pań...