Stuhr miał poważne problemy ze zdrowiem. We wrześniu 2011 roku trafił na leczenie do szpitala onkologicznego, gdzie lekarze potwierdzili u niego nowotwór krtani. Przeszedł również zawał serca, o którym napisał w książce pt. "Sercowa choroba, czyli moje życie w sztuce". Aktor wygrał walkę o swoje życie. Poświęcił się pomocy innym chorym. Nigdy nie zrezygnował z pracy zawodowej. Jeszcze kilka miesięcy temu, pan Jerzy był w całkiem dobrej formie. W czasie pandemii spędzał aktywnie czas na spacerach z żoną, oczywiście z zachowaniem zasad bezpieczeństwa. Wydawało się, że najgorsze już za nim. Najnowsze wieści są takie, że 73-letni mężczyzna znajduje się teraz w szpitalu. Jego przyjaciel Jerzy Radziwiłowicz, podał do wiadomości, że przyczyną złego stanu aktora był prawdopodobnie wylew. Na razie nie wiadomo nic więcej o tym smutnym wydarzeniu.
Jerzy Stuhr trafił do szpitala! Jego stan uległ pogorszeniu. Co się stało?
2020-07-13
19:01
Jerzy Stuhr (73 l.) trafił do szpitala. Z informacji, które podał jego przyjaciel - Jerzy Radziwiłowicz, aktor prawdopodobnie miał wylew. Stuhr pokonał nowotwór krtani oraz przetrwał zawał serca. W walce o jego zdrowie wspierała go żona Barbara oraz dzieci. Gwiazdor polskiego kina jest nadal czynny zawodowo. Podczas pandemii przygotowywał się do powrotu do gry w teatrze.
Super Raport 13 VII (goście: Zalewski, Bosak)