Jerzy Zelnik komentuje decyzję Jana Englerta o zatrudnieniu żony i córki. "Bezsensowne"

2025-02-01 18:01

Jerzy Zelnik to jeden z najbardziej znanych polskich aktorów. Gwiazdor zagrał w wielu filmach i serialach, a teraz wraca na ekrany ponownie. Tym razem w produkcji Polsatu "Sprawiedliwi. Trójmiasto". W rozmowie z "Super Expressem" opowiedział o nowej roli, a także skomentował głośną decyzję Jana Englerta o zatrudnieniu żony i córki w reżyserowanym przez siebie spektaklu.

Jerzy Zelnik, który pojawił się niedawno na wiosennej ramówce Polsatu w szczerej rozmowie z "Super Expressem" skomentował decyzję Englerta o zaangażowaniu żony i córki. Parę dni temu gruchnęła wiadomość o tym, że znany aktor spotkał się z oskarżeniami o nepotyzm, wtedy kiedy obsadził w spektaklu żonę oraz córkę.

Zobacz też: Jerzy Zelnik zapowiada wielki powrót. Wszystko wyjawił w śniadaniówce

Jerzy Zelnik komentuje decyzję Jana Englerta o zatrudnieniu żony i córki

Jerzy Zelnik wyjawił, że internauci czepiają się Jana Englerta. Według znanego aktora taka decyzja nie powinna być komentowana. Dodał, iż od wieków ludzie chcą pracować z zaufanymi osobami. Na koniec powiedział, iż Englert ma ogromny wkład w polską kulturę.

Ludzie się czepiają, ale to jest w ogóle bezsensowne. Zawsze było tak, przez ostatnie stulecia, że ludzie pracowali z zaufanymi, i w różnych zawodach jest tak, że jest rodzinny interes. Jak ludzie nawzajem sobie ufają i wierzą w talent wzajemnie, no to to jest wspaniałe. Także czepianie się tutaj Janka, zwłaszcza wtedy, kiedy odchodzi po tak ogromnych sukcesach... Przecież on, mnie się wydaje, ma potężny wkład w kulturę polską w ostatnich kilku latach. Jest coraz lepszym na starość, moim zdaniem... jest coraz lepszym aktorem - wyznał nam Zelnik.

Zelnik wyznał, że według niego Englert jest bardzo zasłużony dla polskiej kultury. Według niego Janowi należy wyreżyserowanie tak ostatniego spektaklu, jak sobie wymarzył.

Jego osiągnięcia i reżyserskie, i dyrektorskie, i w szkole teatralnej, no to niebotyczne zupełnie jest. Także mu się ten wspaniały deser należy w postaci "Hamleta", takiego może na poły rodzinnego. Zwłaszcza że pracuje z dziewczynami, które są ogromnie utalentowane, więc to takie czepialstwo, takie z nudów. Moim zdaniem nie ma to kompletnie sensu - powiedział "Super Expressowi" Jerzy Zelnik.

Rozmawiała Julita Buczek

Zobacz też: Jerzy Zelnik wyznał, że zdradzał żonę. Przestał po jej śmierci: Teraz nie potrzebuję żadnej kobiety

Zobacz naszą galerię: Jerzy Zelnik komentuje decyzję Jana Englerta o zatrudnieniu żony i córki. "Bezsensowne"

Sonda
Lubisz Jana Englerta?
Jerzy Zelnik szczerze o wyborach. Pójdzie zagłosować?
Super Express Google News
Autor:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki