Dopiero po urodzeniu dwójki dzieci gwiazda filmu „Sin City. Miasto grzechu” polubiła swoje ciało.
– W przeszłości byłam bardziej samokrytyczna, choć moje ciało prawdopodobnie wyglądało o wiele lepiej. Dopiero po urodzeniu dzieci uwierzyłam, że dobrze wyglądam. Zaczęłam nosić spódniczki mini. Dziś jestem o wiele pewniejsza siebie i czuję się lepiej we własnej skórze – tłumaczy aktorka.