Osobisty fryzjer amerykańskiej gwiazdy doradził jej, aby myła swoje włosy tylko dwa lub maksymalnie trzy razy w miesiącu. Simpson chyba wzięła sobie te porady do serca i nadgorliwie stosuje się do zaleceń fryzjera. Czyżby bała się, że doczepione włosy mogą zbyt długo nie przetrwać przy częstszym myciu?
- Włosy Jessiki są często przetłuszczone, ale ona umie to ukryć - zdradza przyjaciel artystki. - Zakłada różne kapelusze albo przypina sobie sztuczne pasemka na głowę. A kiedy włosy zaczynają po prostu śmierdzieć, to ona spryskuje je perfumami - dodała osoba z bliskiego otoczenia piosenkarki.
Jessice polecamy jednak dbać bardziej o higienę. Ciekawe co Simpson zrobiłaby, gdyby jej prywatny stylista zakazał jej noszenia majtek, bo dzięki temu będzie zdrowsza? Podejrzewamy, że natychmiast by się do tego zastosowała!