Jessica szukała miłości w programie "Rolnik szuka żony". Dziewczyna została zaproszona do gospodarstwa Krzysztofa i miała nadzieję, że uda jej się ułożyć życie z rolnikiem. Niestety, między młodymi nie zaiskrzyło i mężczyzna odesłał kandydatkę do domu. Teraz na jaw wychodzą nieznane fakty z życia Miemiec. Okazuje się, że 24-latka była w dwóch poważnych związkach i kilkukrotnie odrzuciła zaręczyny!
- Jeden chłopak wciąż mi się oświadczał, ale nie przyjmowałam pierścionka, bo czułam, że to nie to. Był nieodpowiedzialny, raz miał pracę, za chwilę ją tracił. Drugi z kolei był tak zazdrosny, że bałam się wychodzić z domu. Brał do ręki mój telefon, przeglądał połączenia, a nawet dzwonił do niektórych, żeby sprawdzić, kto to jest i o czym gadaliśmy. Długo razem nie pobyliśmy. Miałam dość - wyznała Jessica.
Teraz kandydatka Krzysztofa uważniej dobiera partnerów, ale wciąż wierzy, że uda jej się znaleźć miłość na wsi. - Choć pochodzę z Leszna, spodobało mi się na wsi. Myślę, że tam też miałabym klientki na zabiegi kosmetyczne - stwierdziła uczestniczka "Rolnik szuka żony".