Jest na bieżąco

2009-04-19 14:23

Jacek Fedorowicz (72 l.) jest jednym z najbardziej wszechstronnych polskich artystów. - Nie napiszę opery, bo nie mam słuchu. Nie będę też występował w balecie. Natomiast cała reszta stoi przede mną otworem - mówił w jednym z wywiadów i słowa dotrzymuje.

Najnowsze z działu

Spróbujecie?

Michel Moran: Karp? Nie rozumiem. Polecam ostrygi i krewetki na Wigilię!

Mocne!

Sebastian Karpiel-Bułecka mówi o apostazji. Bogobojny góral rozprawia o odejściu z Kościoła

Nigdy tego nie zapomni

Serce aktorki na trzy minuty przestało bić. Wyznała, co zobaczyła "po drugiej stronie"

Remiksuje kultowe hity!

Muzyczny wizjoner z Polski, który rozkręca światowe imprezy. Kim jest Tribbs?

W jakim jest stanie?

Wyczerpany Tomasz Jakubiak przekazał nowe wieści. "Trzymajcie kciuki mocno"

Już jako student malarstwa ze Zbigniewem Cybulskim i Bogumiłem Kobielą powołał do życia kabaret Bim-Bom (1954).

Od tego czasu nie rozstaje się z satyrą, aktorstwem i pisarstwem. Uprawia je na estradzie, w radiu, telewizji, filmie, prasie. Wraz z reżyserem Stanisławem Bareją napisał m.in. scenariusz komedii "Nie ma róży bez ognia" (1974), w której zagrał główną rolę i która była satyrą na ówczesną Polskę. Dzisiejszą komentuje, m.in. w TVS w swoim programie "Jacek Fedorowicz na bieżąco".