SERIO?! Jeszcze wczoraj całowali się w "Tańcu z Gwiazdami", dziś się ROZSTALI

2020-09-26 16:00

Wszystko wskazuje, że znani z programu "Love Island" Sylwia Madeńska i Mikołaj Jędruszczak nie są już razem. Plotki, że pomiędzy tym dwojgiem nie układa się tak jak należy krążyły już od dawna, ale dopiera teraz znalazły one swoje potwierdzenie. Mikołaj na swoim Instagramie opublikował wzruszające oświadczenie, w którym wyjaśnił powody rozstania. Co ciekawe, para występuje nadal w "Tańcu z Gwiazdami".

Sylwia Madeńska i Mikołaj Jędruszczak

i

Autor: Instagram Sylwia Madeńska i Mikołaj Jędruszczak

- Jest to najtrudniejsza decyzja w moim życiu. Zgodna z moimi zasadami, honorem i wartościami, jednak przeciwko moim uczuciom... Tak, Kocham Sylwię... I każdy zada sobie teraz pytanie: „to co Ty do ch..a piszesz za bzdury?!”, ale pozwólcie, że wytłumaczę. Rozstaję się z Sylwią. Nie wprowadzę Was nigdy w żadne szczegóły z szacunku do naszego związku oraz z szacunku do Sylwii. Mogę powiedzieć tylko, że od dłuższego czasu próbuję przeboleć pewien zaistniały jakiś czas temu fakt, którego nie jestem w stanie przełknąć. Zawsze powtarzałem Sylwii, że u mnie w życiu najważniejsze są zasady i to one są powodem tej decyzji - napisał Mikołaj w swoim oświadczeniu.

Zobacz także: Syn Magdy Gessler rozstał się z piękną Blanką! Byli razem 13 lat [ZDJĘCIA]

Co ciekawe, para zaledwie dzień wcześniej całowała się na planie "Tańca z Gwiazdami" gdzie nadal występują. Nie wiadomo, czy w obecnej sytuacji Sylwia i Mikołaj zdecydują się na opuszczenie programu czy będą udawać, że nic się nie stało i robić dobrą minę do złej gry.

Sprawdź również: Królowa życia z TTV pokazała ZŁAMANĄ KOŚĆ na imprezie Przetakiewicz i zamknęła się w TOALECIE. Później wjechał KEBAB

-  Długo się do tego zbierałem, dlatego tak cierpiałem i gotowało się we mnie każdego dnia, bo liczyłem, że uczucie, które w nas jest to przezwycięży. Powtarzałem zawsze Sylwii "miłość to nie wszystko" - nie wierzyła mi, myślała że gadam bzdury... Jesteśmy z dwóch różnych światów, mamy różne rzeczy w głowach, inne wizje partnerstwa oraz inne wizje przyszłości. Te nasze dwa światy odległe bardzo, a z drugiej strony tak bliskie, że wystarczyło dać się zabrać w zaufaniu do tego świata i wszystko działałoby jak dobrze naoliwiony sprzęt. Nasze charaktery zderzały się regularnie i to było trudne, ale po pewnym czasie to zaakceptowałe, bo wiedziałem, ze miłość nas i tak spoi. Jeden krok w niewłaściwą stronę i można wszystko spieprzyć. Tak było w naszym przypadku. Ja oczywiście też nie jestem krystaliczny ani święty. Zapewne ze złych rzeczy które słyszeliście na mój temat 90% jest prawdą, jednak to ja decyduje o swoim życiu. Zawsze tak było i zawsze tak będzie. To ja zdecydowałem się wejść w tę relację bez niczyich rad i tak samo z niej wychodzę nie poszukując poklasku i nie przywiązując uwagi do hejtu z tym związanego. Uwierzcie mi, że płaczę pisząc ten post, nigdy nie przypuszczałem, że to się wydarzy. Jakkolwiek tego nie zrozumiecie i za jakiego durnia będziecie mnie mieli to tak - Sylwia, Kocham Cię, ale nie mogę z Tobą dzielić życia bo sam będę przez to cholernie cierpiał. Pomimo tego, że podejmuję decyzję o rozstaniu - bądź szczęśliwa bo zasługujesz na to jak mało kto. Dobranoc. I’ll never love again... - wyjaśnił Mikołaj na Instagramie.

Długo nie trzeba było czekać na odpowiedź Sylwii Medeńskiej. Na swoim Instagramie dziewczyna odniosła się do rewelacji swojego już byłego partnera - Czy zamierzam się tłumaczyć z rozstania z Mikołajem? Nie. Nie zamierzam, ale skoro zostałam wywołana do tablicy na forum publicznym - odpowiem. Czy udawałam związek i miłość. Nie. Nigdy. Czy zdradziłam Mikołaja ? Nie. Nigdy. Nasza relacja narodziła się w reality-show na Waszych oczach. Czy była szczera ? Tak - napisała w swoim poście Madeńska.

Sylwia Madeńska i Mikołaj Mikołaj Jędruszczak z "Love Island. Wyspa miłości"o szczerze swoim pierwszym razie w "kryjówce" I #HOT

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki