Robert Kudelski już od sześciu lat gra w serialu "Na Wspólnej". Mogliśmy też niedawno podziwiać jego talent wokalny w VII edycji "Jak ONI śpiewają". Aktor doszedł aż do finału i zajął trzecie miejsce. Jednak Kudelski nie ustaje w podejmowaniu nowych zawodowych wyzwań. Postanowił zawojować... Hollywood. Tak, tak! Zagra główną rolę w dwóch odcinkach w niezwykle popularnym (na całym świecie, także w Polsce) amerykańskim serialu "CSI: Kryminalne zagadki Las Vegas".
- Cztery lata temu zwiedzałem Universal Studios i na korytarzu, przez przypadek, poznałem Anthony´ego Zuckera, który jest pomysłodawcą serialu. Traf chciał, że wtedy poszukiwali kogoś o egzotycznej urodzie do kolejnej części, którą zaczynali realizować. Zostałem zaproszony na casting. Trzy lata temu pojechałem na niego. Jednak droga do mojego udziału w "CSI..." była długa - wspomina Kudelski. - Dopiero kilka tygodni temu stanąłem na planie zdjęciowym. Przez kilka tegorocznych miesięcy do listopada, z przerwami, będę jeździł na zdjęcia - dodaje. Jak Robert ocenia pierwsze doświadczenia we współpracy z amerykańskimi filmowcami?
- Profesjonalizm ekipy filmowej tamtej i naszej, polskiej, jest taki sam - ocenia. - Jedynie, jeśli chodzi o nakłady finansowe, widać różnice - podkreśla.
Pomimo tych doświadczeń i szansy zawodowej, bo nigdy nie wiadomo, jakie mogą być konsekwencje zawodowe udziału Roberta Kudelskiego w amerykańskim serialu, aktor pozostaje skromny. Woda sodowa na pewno nie uderzyła mu do głowy.
- Nie czekam na kolejne propozycje ze Stanów. Mam tutaj dużo pracy - zapewnia aktor.