Całość została już wcześniej zaplanowana przez samą Rivers, która w swojej książce dokładnie opisała, jak widzi całą ceremonię.
"Chcę, żeby mój pogrzeb był wielkim showbiznesowym wydarzeniem ze światłami, kamerami i akcją. Chcę cateringu, paparazzi i agentów gwiazd robiących awantury. Chcę, żeby to było hollywoodzkie pod każdym względem" - pisała aktorka i gwiazda talk-show.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail
Zobacz: Joanna L. usłyszała zarzuty i dostała mandat za jazdę po pijaku i spowodowanie kolizji