Zdjęcia do serialu miały rozpocząć się w połowie listopada, ale ze względu na przeciągające się rozmowy z Joanną przekładano je kilkakrotnie. W końcu zdecydowano, że Brodzik nie zagra. Rolę powierzono znanej z serialu "Teraz albo nigdy" Magdalenie Kumorek (31 l.) i wyznaczono nowy termin rozpoczęcia zdjęć - 10 grudnia.
Ale czy to już ostateczna data? Wszystko wskazuje na to, że nie, bo Brodzik postanowiła jednak zagrać w serialu. Od kilku dni aktorka stara się namówić producentów, by jednak jej dali tę rolę.
- Brodzik prosi o jeszcze jedną szansę. Chce wznowić negocjacje - mówi osoba związana z serialem.
Brodzik chciała ograniczeń dla dziennikarzy
Poprzednie rozmowy z aktorką zakończyły się fiaskiem z powodu jej zbyt wygórowanych wymagań. Brodzik chciała mieć wpływ na promocję i sponsoring serialu, zażądała, aby tylko wybrane przez nią tytuły prasowe mogły pisać o nowej produkcji. Zażyczyła sobie również, aby na planie pojawiała się nie więcej niż cztery razy w tygodniu. Po kilku tygodniach rozmów producenci powiedzieli, że nie spełnią jej wymogów, a na miejsce Brodzik wybrali Kumorek. Teraz jednak znowu zastanawiają się, która z pań będzie lepsza w roli głównej bohaterki i która bardziej spodoba się widzom.
Patrz też: Seriale na SE.pl
- Brodzik to znana marka. Widzowie ją lubią. Kumorek wciąż szuka swojego miejsca - dodaje nasz rozmówca.
Serial ma opowiadać o kobiecie, którą porzucił mąż (Piotr Adamczyk, 38 l.). Zdradzona żona nie popadnie jednak w rozpacz. Nie wydrapie oczu kochance (Maja Ostaszewska, 38 l.) niewiernego małżonka. Odkryje swoje nowe powołanie, jakim jest gotowanie. Rola dla Brodzik wymarzona...