Angielski, hiszpański, basen, a nawet aikido i joga. Czego w tej szkole nie uczą. Są śpiewy, tańce, a nawet modelarnia z tektury. Poza tym opieka do późnych godzin popołudniowych, opieka psychologa, pedagoga i bogata oferta zajęć pozalekcyjnych.
Nic dziwnego, że Joanna i Paweł zachłysnęli się ofertą szkoły i tam posłali synów. Ostatnio spotkaliśmy aktorską parę, gdy odwozili chłopców do szkoły. Chłopcy z radością przekraczali bramę szkoły, zostawiając zatroskanych rodziców.
A mają się o co martwić. Szkoła darmowa nie jest. Za jedno dziecko czesne wynosi aż 1350 zł miesięcznie przez 12 miesięcy w roku. Na szczęście Brodzik i Wilczak mogą liczyć na promocję. Na drugie dziecko mają 100 zł zniżki.