- Realizuję jedno ze swoich największych marzeń. Niedawno odeszła moja babcia. Z jej odejściem wiąże się mnóstwo smutnych uczuć, ale też mnóstwo wspomnień i cudownych sekretów skrywanych między kartkami starych książek kucharskich. Często nie mamy czasu na to, by je odkurzyć i do nich zajrzeć - mówi Joanna Brodzik w rozmowie z "Super Expressem".
Przeczytaj koniecznie: Brodzik zachowała lukratywną pracę
Aktorka będzie nie tylko gotowała sprawdzone polskie dania, ale podpowie również, co zrobić, by z dwóch jajek udało się zrobić ciasto na 60 pierogów i zdradzi przepis na gołąbki, które "dochodzą" przez noc w pierzynie.
- Te gołąbki będą hitem. Podobnie jak prosty chwyt na pyzy na parze, które będą wyrastały jak pączki u Bliklego. Zdradzę, dlaczego będzie tu potrzebna wizyta w aptece - zdradza Brodzik.
Aktorka dodaje, że bez zbędnego nadęcia odkopie różne kulinarne tajemnice. I przyznaje, że odkąd została mamą, jej myślenie o gotowaniu bardzo się zmieniło.
Patrz też: Brodzik i Wilczak razem w kinie (galeria!)
- Nie myślę o kuchni jednotorowo, ale zaczynam myśleć kategoriami, czy jak dam jeden ząbek czosnku, to będziemy spali, czy nie. Kuchnia dzieci rządzi się swoimi prawami. Żadnej ściemy, dietetycznych jogurtów. Naturalne, zdrowe produkty z ekologicznych upraw. My kobietki zapominamy, że warto jeść dobre kalorie, bo w nich jest przecież siła - wyjaśnia Brodzik.
Jej program pojawi się na antenie Jedynki 21 marca o godz. 13.10.
Posłuchaj, co Joanna Brodzik mówi o swoim programie