Najtrudniejszy był dla nich okres dwa lata po narodzinach bliźniąt, Janka i Franka (6 l.).
- Oczywiście, że zdarzają się zgrzyty i kontrowersje. Pamiętam czas po narodzinach chłopców, kiedy łatwo prowokowaliśmy stan zapalny. Niewyspani, zmęczeni skakaliśmy sobie do oczu o drobiazg. Kłótnie są nam niezbędne, żeby oczywiścić atmosferę – wyjaśnia Brodzik w „Twoim Stylu”.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail