Wszyscy zauważyli, że Joanna to bardzo krucha i delikatna kobieta po przejściach. W zbudowaniu nowej relacji przeszkadza jej dawne miłosne rozczarowanie oraz konflikt z rodzicami, a szczególnie ze swoją matką. Mama Asi ma na nią duży wpływ. Pojawiła się na ślubie, ale powiedziała córce, że nie chce jej widzieć! Asia może liczyć w życiu tylko na swoich przyjaciół, którzy szczerze jej kibicują. To oni zmotywowali dziewczynę, aby porozmawiała z ekspertem.
Asia ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" na skraju załamania nerwowego? Niepokojące zachowania
LĘK I UPRZEDZENIA
Joanna uświadomiła sobie w rozmowie z ekspertką z programu, że to ona ma problem, a nie wszyscy dookoła. Ma do siebie żal, że obarczyła męża swoimi problemami. Przypomnijmy, że Adam musiał zmierzyć się z chwiejnymi nastrojami swojej partnerki już podczas podróży poślubnej. Po powrocie nie było łatwiej. Między małżonkami nie doszło do żadnego zbliżenia - bali się nawet trzymać za ręce. Mężczyzna został przytłoczony zachowaniem Asi: - Moim zdaniem Asia nie była do końca sobą. Uważam, że ona nie do końca się otworzyła, że jest osaczona. Bohater pozostał bezradny. Przyznał, że póki co, nie znalazł takiego momentu, w którym by coś zaiskrzyło. Ekspertka postawiła diagnozę: - Problemem jest nieodcięta pępowina i ingerencja matki w życie dorosłej córki. W związku jest miejsce dla dwóch osób, a nie dla trzech.
ASIA POTRZEBUJE TERAPII A NIE MĘŻA
Fani "Ślubu od pierwszego wejrzenia" na facebookowym profilu programu dzielą się swoimi przemyśleniami. Wielu z nich zauważyło, że problem nie tkwi w małżeństwie Asi i Adama, a w samej dziewczynie! Fani piszą wprost: - Asia potrzebuje terapii a nie męża! Trudno zacząć coś budować z kimś, jak człowiek sam ma ze sobą problemy. Bohaterka odważyła się w końcu skonfrontować z mężem. Ucieszyła się na jego zaproszenie do Opola. Pojechała tam jak na skrzydłach. Małżonkowie poszli na spacer, na którym szczerze porozmawiali. Asia wyjaśniła Adamowi, że bała się odtrącenia. Myślała, że mąż ją skreśli, bo sam ma dobre kontakty z rodziną. Mężczyzna uspokoił partnerkę. Zapewnił, że to ona go interesuje i sytuacja nie ma wpływu na jego nastawienie do niej. Asi spadł ciężar z serca. Na koniec zaprosiła męża do swojego mieszkania. To pierwszy krok do zmiany na lepsze.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj