Joanna Jabłczyńska miała wypadek! "Uderzyłam prosto w samochód". O włos od tragedii

2022-06-20 19:40

Joanna Jabłczyńska (37 l.) miała wypadek. Gwiazda "Na Wspólnej" podczas wizyty w studiu "Dzień Dobry TVN" ze szczegółami opisała mrożące krew w żyłach wydarzenie. Jak mówiła Joanna Jabłczyńska, niewiele brakowało, a doszłoby do tragedii. Co ją uratowało?

Joanna Jabłczyńska miała wypadek

i

Autor: instagram/@joannajablczynska Joanna Jabłczyńska miała wypadek

Joanna Jabłczyńska jest prawniczką, a także aktorką filmową, telewizyjną oraz dubbingową. Największą popularność przyniosła jej rola Marty Konarskiej w "Na Wspólnej" - po raz pierwszy pojawiła się w serialu TVN w 2003 roku. Nie jest tajemnicą, że aktorka jest miłośniczką sportu i z przyjemnością uprawia aktywność fizyczną, co pokazuje również na swoim instagramowym profilu - jej pasją jest jazda na rowerze, a gdy tylko udaje jej się znaleźć nieco wolnego czasu, uczestniczy w zawodach. 

Choć w popularnym powiedzeniu "sport to zdrowie" nie ma ani krzty przesady, należy pamiętać, żeby dbać o bezpieczeństwo. Aktorka przekonała się o tym na własnej skórze. Jakiś czas temu Joanna Jabłczyńska miała wypadek. O sprawie opowiedziała w "Dzień Dobry TVN".

Wypadek Joanny Jabłczyńskiej

Joanna Jabłczyńska pojawiła się w studiu "DDTVN", gdzie opowiedziała o swoim wypadku. Jej opowieść miała związek z podkreśleniem, jak ważne jest bezpieczeństwo przy jeździe na rowerze. Zdarzenie, które przywołała, miało miejsce podczas maratonu rowerowego.

- Jechałam, a pan wyjechał z bocznej drogi. (...) Kolega przede mną uciekł, a ja uderzyłam prosto w ten samochód. Do tej pory pamiętam dźwięk kasku, który uderza o karoserię - wspominała aktorka. 

Joanna Jabłczyńska podkreśliła, jak ważne jest noszenie kasku podczas jazdy na rowerze. Aktorka zauważyła, że to on uratował ją przed tragedią. Kto wie, co by się wydarzyło, gdyby nie pomyślała o ochronie głowy...

Zobacz również: Agata Młynarska opowiada o chorobie. Tak wygląda jej codzienność

- Gdybym nie miałam kasku, naprawdę mogłoby się to dużo gorzej skończyć - mówiła.

Gwiazda "Na Wspólnej" zwróciła się również z ważnym apelem do widzów. Przypomniała im, że podczas jazdy na rowerze należy dbać o własne bezpieczeństwo - w końcu nigdy nie wiemy, co może się wydarzyć.

- Kask uratował moją głowę, dlatego tym bardziej apeluję, by zawsze - niezależnie od okoliczności - mieć kask na głowie, jak jeździmy na rowerze - mówiła.

Sonda
Lubisz oglądać "Dzień dobry TVN"?
Super Express w garderobie Kasi Cichopek na festiwalu w Opolu

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki