Joanna Jabłczyńska przeszła operację
Joanna Jabłczyńska to aktorka filmowa, telewizyjna i dubbingowa, a także prawniczka. Znana jest przede wszystkim z "Na Wspólnej", gdzie wciela się w postać Marty Konarskiej. Raczej niechętnie mówi o swoim życiu prywatnym, choć niedawno, gdy gościła w studiu "Dzień dobry TVN", opowiedziała o swoim wypadku.
Jakiś czas temu aktorka, która udziela się także na Instagramie, poinformowała swoich obserwatorów, że będzie musiała przejść operację strun głosowych. Joanna Jabłczyńska nie wspomniała, dlaczego zabieg był konieczny. Po wyjściu ze szpitala, 24 maja, aktorka zaapelowała, by najbliżsi nie dzwonili do niej z życzeniami imieninowymi. "Bo wyjdę na buca, który nawet dziękuję nie odpowie" - rzuciła żartobliwie.
Kilka dni później wzięła udział w sesji zdjęciowej. "W trakcie sesji z powodu przebytej operacji strun głosowych nie powiedziałam ani słowa" - wyjawiła Jabłczyńska. Aktorka dodała jednak, że w tym przypadku, choć było to jej pierwsze spotkanie z fotografem, "słowa były zbędne".
"Martwię się, co to będzie, gdy na kolejnej sesji zagadam Marka, jak to mam w zwyczaju" - żartowała.
Joanna Jabłczyńska mierzy się z trudnym zadaniem. Przed nią "nauka mówienia na nowo"
Po kilku tygodniach od operacji aktorka w dalszym ciągu mierzy się z problemami. Jak się okazało, to nie koniec problemów Joanny Jabłczyńskiej.
"Rozpoczynam rehabilitację głosu. Miałam nadzieję, że operacja rozwiąże mój problem. Niestety, będę musiała walczyć o powrót do mojego głosu znacznie dłużej" - poinformowała fanów za pośrednictwem Instastories. Mimo pewnych niedogodności Joanna Jabłczyńska nie traci nadziei. Po pomoc zwróciła się do specjalistów - odwiedziła m.in. logopedę.
"Za chwilę logopeda. Nauka mówienia na nowo. To będzie ciekawe doświadczenie" - opisywała.
Trzymamy kciuki za to, by jak najszybciej udało jej się wrócić do pełni zdrowia!