Gdy tylko słońce wyjrzy zza chmur, seksowna Polka chwyta za deskę i z długim pagajem pod pachą mknie w kierunku plaży niczym ratowniczka z serialu "Słoneczny patrol". Potem wiosłuje co sił, by pływać wśród fal. Na razie unika jeszcze spienionych bałwanów, dlatego uważnie wypatruje nadciągającego z głębi oceanu niebezpieczeństwa.
A kiedy zawija do portu, układa sprzęt na piasku i wygina się zapamiętale, by osuszyć swoje krągłe kształty.