Początki kariery Joanny Krupy nie były łatwe. Jako młoda dziewczyna rzuciła zaborczego chłopaka i rodzinne Chicago, by realizować marzenia w słonecznej Kalifornii. Dżołana bardzo chciała odnieść sukces w modelingu. Niestety w Los Angeles konkurencja była bardzo duża. Piękna Joanna Krupa miała duży problem ze znalezieniem pracy. Po kilku miesiącach popadła w depresję i długi. Z nudy i nadmiaru czasu zaczęła podjadać, co objawiło się w kilku dodatkowych kilogramach. Z tego marazmu wyrwała ją dopiero mama, która w ostrych słowach skrytykowała jej zachowanie. Dzisiaj Joanna Krupa jest wdzięczna za wartości, które wpoili jej rodzice.
- Rodzice mnie nauczyli, że ciężką pracą można dojść gdzieś i coś zrobić. Można mieć tę pasję w życiu. - wyliczała Joanna Krupa.
Dzięki determinacji oraz wsparcia bliskich Joanna Krupa poradziła sobie z problemami.