Nasza "Dżołana" dokarmia czworonoga i próbuje go choć trochę oswoić. Ani myśli o grożącym jej niebezpieczeństwie, gdyż są podejrzenia, iż wilk może mieć wściekliznę. - Od tygodnia staram się uratować tę dziecinę. Ma dwie rany, w tym jedną pod okiem. Jest wycieńczona. Wierzę, że uda mi się przekazać ją w odpowiednie ręce i zostanie wyleczona - mówi "Super Expressowi" Joanna.
Zobacz: Maślak pokazuje łono! Fani: "Przesadziłeś z tym koprem!"