W Ameryce, zupełnie jak w Polsce, też nie mają lekko. Spadek wartości dolara sprawił, że nasza "Dżołana", która mieszka w Los Angeles, musi zaciskać pasa.
- W Stanach też inflacja jest masakryczna. Benzyna też jest bardzo droga. Odkąd jeżdżę autem, nie była taka droga. Jak przyjeżdżam ze Stanów, to tutaj i tak jest taniej. Nieruchomości też poszły w górę. Nie wydaję pieniędzy na markowe ciuchy - powiedziała ostatnio w jednym z wywiadów.
NIE PRZEGAP: Joanna Krupa będzie miała drugie dziecko?! Tylko u nas
W dodatku na co dzień w Los Angeles Joanna Krupa skupia się na życiu rodzinnym i opiece nad córeczką Ashą (3 l.), a pracuje głównie, gdy przyjeżdża do Polski. Zatem gdy już się tu zjawia, robi, co się da, by przywieźć do domu jak najwięcej pieniędzy.
Joanna Krupa - jakie ma zarobki?
Podczas ostatniego pobytu w kraju, gdy latem nagrywała nowy sezon „Top Model”, Joanna Krupa wzięła udział w kilku kampaniach reklamowych. W czerwcu wyszły zabawne spoty reklamujące platformę sprzedażową. W lipcu modelka zareklamowała makarony, a już w sierpniu popularną sieć komórkową. Jest też kontynuowana kampania marki bieliźnianej z jej udziałem. Za każdą z reklam Krupa mogła zażyczyć sobie od 300 do 500 tys. zł. Pełno jej też na Instagramie. A tam za jeden post dostaje kilkanaście tysięcy złotych.
Ale nie zapomnijmy o najważniejszym – za bycie jurorką i prowadzącą show TVN Joanna Krupa po raz kolejny zgarnęła ok. 500 tys. zł. Nietrudno więc policzyć, że w zaledwie trzy miesiące zgarnęła nawet ponad 2 mln zł! Nieźle?