- Zaczyna się nowy rozdział mojego życia, przepełnia mnie radością – mówiła przed porodem Joanna Kulig. I faktycznie, bo nie dość, że po raz pierwszy zaszłą w ciążę, to jeszcze jej kariera ruszyła z kopyta. Głównie za sprawą roli w „Zimnej wojnie” Pawła Pawlikowskiego. Film został dostrzeżony na prestiżowych festiwalach międzynarodowych. Największe autorytety w branży są zachwycone Polką.
Kulig podpisała umowę z najlepszą aktorską agencją na świecie CAA i zaczęła przebierać w propozycjach filmowych. Niektórzy wręcz twierdzą, że zostanie już na stałe w USA i poświęci się pracy dla Hollywood. Ale najpierw musi zająć się dzieckiem.
- Joasia urodziła kilka dni temu – potwierdza informacje Super Expressu Piotr Dzięcioł (69 l.), producent filmowy, który przebywa w Los Angeles.
Czy polska gwiazda zdąży się przygotować na Galę rozdania Oscarów, która odbędzie się w najbliższą niedzielę, 24 lutego, w Los Angeles? - Nie wiem jeszcze czy do nas dołączy… - wzrusza ramionami Dzięcioł.
Miejmy jednak nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze, a Asia zacznie realizować swój amerykański sen.