Joanna Kurowska chwali się nową figurą. Jak zrzuciła 13 kilogramów?
Gdy niedawno zawitała na salony, aż trudno było ją rozpoznać. Joanna Kurowska upięła włosy, założyła dopasowany garnitur i aż promieniała. Efekty kilkumiesięcznych starań o schudnięcie widać gołym okiem. - Schudłam 13 kg. To jest dużo. Ale jeszcze mam zanadrzu sześć kilogramów. I ja to zrobię! - zapewnia aktorka. Pozbyła się już nawet wszystkich swoich ubrań. - Rozdałam za duże rzeczy i wymieniłam na nowe całą swoją szafę. Trochę to kosztowało, ale traktuję to jak inwestycję w swoje zdrowie - mówi gwiazda seriali.
NIE PRZEGAP: Joanna Kurowska szczerze o relacji z córką. "Każda musiała wykonać jakąś pracę"
Jak schudła Joanna Kurowska?
Joanna Kurowska szczerze przyznaje, że sama nie potrafiłaby schudnąć.
- Pewnego dnia stwierdziłam, że sama już nie dam rady kontrolować swojej osoby, że musi zrobić to ktoś profesjonalnie - ujawnia aktorka.
Pomoc znalazła u cenionej doktor Barbary Jerschiny. Po wykonaniu badań dietę dostosowano do potrzeb aktorki. Kurowska nie uchyla się też przed ćwiczeniami, spaceruje i wspomaga efekty zabiegami na ciało.
- To bardzo mobilizuje i utrzymuje mnie w ryzach. Pani doktor mnie waży i jak już jest tak, że waga stoi, to jest mi przed nią głupio i zwiększam wysiłek. Nie wolno sobie odpuszczać - mówi Joanna Kurowska.
Równocześnie z odchudzaniem gwiazda bardzo dba o to, by jej skóra po utracie kilogramów nie straciła swojej jędrności.
Jestem bardzo zadowolona, bo poczułam się bezpiecznie. Ta skóra gdzieś musi mieć ujście. Ale już w pewnym wieku trzeba sobie pomóc. Pani Jerschina opowiedziała mi o tych maszynach i uważam, że to jest świetne, że dożyliśmy takich czasów, że można się bezpiecznie odchudzać w każdym wieku i te maszyny mogą pomóc. One oczywiście nie zdziałają cudów, człowiek nagle się nie stanie 18-latką. To nie o to chodzi. Chodzi o to, żeby wyglądać zdrowo
- opowiada gwiazda seriali "Graczykowie" i "Teściowie".
ZOBACZ TAKŻE: Maryla Rodowicz nie do poznania. Schudła już 20 kg! Tylko nam zdradza, jak to zrobiła
Uzupełnienie szafy nowymi ubraniami okazało się dla niej czystą radością.
Cieszę się, że teraz z łatwością mogę ubierać się u mojej ulubionej projektantki - Olgi Świechowicz. Do tej pory nie wszystkie modele na mnie pasowały. Obecnie, cokolwiek zdejmę z wieszaka, pasuje jak ulał i to jest wielka nagroda za moją walkę z kilogramami, którą konsekwentnie toczę od wielu miesięcy
- mówi "Super Expressowi" Joanna Kurowska.
Zobaczcie w naszej galerii, jaką metamorfozę przeszła Joanna Kurowska.