Joanna Kurska i Jacek Kurski. Taka była ich historia w TVP
Joanna Kurska na telewizji zjadła zęby. Na długo przed tym zanim poznała swojego przyszłego męża, pracowała w TVP, a potem w Polsacie. Po tym, gdy PiS wygrało wybory parlamentarne w 2015 roku, Joanna Kurska (wówczas jeszcze Klimek) ponownie trafiła na Woronicza. Dość szybko jednak musiała się z nią rozstać. - Zgodnie z najwyższym standardem etyki i profesjonalizmu dyrektor Joanna Klimek zakończyła pracę w telewizji ze względu na nawiązanie osobistej relacji z prezesem Jackiem Kurskim - czytaliśmy w oświadczeniu TVP. W 2022 roku nastąpił kolejny zwrot - Kurski wyleciał w telewizji publicznej, a jego żona wróciła i objęła stanowisko szefowej "Pytania na śniadanie". Na początku kolejnego roku Joanna Kurska także pożegnała się z TVP. Podobno pojawił się pomysł na nowe zagospodarowanie potencjału Joanny Kurskiej. Sensacyjne doniesienia przekazał portal Świat Gwiazd.
Nie przegap: Joanna Kurska rozpływa się nad karierą muzyczną męża. "Ma piękny głos, dostał wielkie brawa"
Joanna Kurska ujawnia: Dostaję rożne propozycje pracy w branży medialnej. Ostatnia dotyczyła organizacji "Sylwestra Marzeń"
Z informacji dziennikarzy tego serwisu wynika, że współpracę z byłą szefową "PnŚ" nawiązać chciała prawicowa TV Republika, która ma zorganizować swoją imprezę sylwestrową. A jak wiadomo Sylwester dla Kurskich w czasach ich pracy w TVP był oczkiem w głowie. Jak się jednak okazało, żona byłego prezesa Telewizji Polskiej nową fuchą nie jest zainteresowana. Wyjawiła nawet, dlaczego. Zrobiło się nieco sentymentalnie...
Dostaję rożne propozycje pracy w branży medialnej. Ostatnia dotyczyła organizacji "Sylwestra Marzeń". Tę nazwę wymyśliłam dla silnej Telewizji Polskiej kierowanej przez mojego męża – Jacka Kurskiego. To był najlepszy koncert sylwestrowy w Polsce. Jestem z tego powodu bardzo dumna. Użyłam słowa "był", bo coś się skończyło
- podkreśliła Joanna Kurska w rozmowie z portalem Światgwiazd.pl. Dodała, że "Sylwester Marzeń" tworzony był przez wspaniałą ekipę, ale większość z nich ma już pracę w gdzie indziej.
Praca w telewizji to praca zespołowa! Ludzie są najważniejsi, a tego zespołu już nie ma, nie ma naszych pięknych prowadzących, których tak kochali widzowie, nie ma sceny TVP w Zakopanem
- wyliczała żona Jacka Kurskiego. Tęsknicie za tymi czasami?
Zobacz naszą galerię: Metamorfoza Joanny Kurskiej. Tak zaprezentowała się w Opolu