Joanna L. wczoraj około 10.00 jechała swoim luksusowym porshe będąc pijaną. Swoim samochodem uderzyła w nissana, a ten znów wjechał w kolejne auto. Liszowska została zabrana na policję. Stamtąd jednak szybko pojechała do pracy, czyli na plan show „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”.
Na aktorkę ruszyła lawina krytyki internautów i gwiazd. Sprawę na gorąco skomentowała Karolina Korwin-Piotrowska, Agnieszka Włodarczyk i Filip Chajzer. Jednak jak się okazuje cała sprawa wcale nie spłynęła po Joannie L. jak po kaczce. Aktorka zrozumiała swój błąd i wydała oświadczenie.
Treść OŚWIADCZENIA Joanny L.
„Jeżeli ktoś myśli, że po kolacji przy winie i odrobinie snu, może wsiąść za kierownicę, bo tak czuje, i uważa, że wszystko jest w porządku, jest w dużym błędzie. Ja ten straszny błąd popełniłam. Nie szukam żadnych usprawiedliwień, bo w takiej sytuacji ich po prostu nie ma. To, co się wydarzyło jest naganne. Nie znajduję słów, aby wyrazić, jak bardzo jest mi przykro, i jak bardzo przepraszam. To moja lekcja na całe życie, której z pokorą poniosę konsekwencje i wyciągnę wnioski. Mam nadzieję, że inni, za moim przykładem, również je wyciągną i nie popełnią nigdy tak drastycznego błędu. Przepraszam wszystkich z całego serca” czytamy w oświadczeniu Liszowskiej.
Czytaj: Gwiazdy komentują wypadek Joanny Liszowskiej: Nawalona celebrytka!
Zobacz: Wypadek PIJANEJ Joanny L.. Korwin - Piotrowska: TO NIE BYŁY CZEKOLADKI Z LIKIEREM!
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail