Asia przyzwyczaiła się do ogromnych mrozów! Aktorka zahartowała się w Szwecji, gdzie zamieszkała u boku swojego bajecznie bogatego męża, szwedzkiego biznesmena Oli Serneke (41 l.). Ale przed przyjazdem do kraju, na wieść, że jej ojczyznę też skuł lód, aktorka postarała się o ciepłe futrzane kozaki yeti. Takie cudo to wydatek ponad dwóch tysięcy złotych.
Wprawdzie zgrabne nogi Liszowskiej wyglądają w nich jak stopy potwora, nie zraża jej to wcale. Grunt, żeby było ciepło. A na dodatek modnie.
Aktorkę spotkaliśmy niedawno w centrum Warszawy, gdy wychodziła z przychodni. Była dokładnie okryta długim płaszczem, grubym szalem i czapką. Ale i tak wzrok przechodniów przyciągały jej opatulone włochatym futrem stopy. Bo wiadomo, gdy w nogi ciepło, człowiek nie marznie. A Asia musi dbać o swoje zdrowie. Wkrótce zasiądzie w jury show "Tylko taniec" i o chorobowym nie może być mowy.