Joanna znów jest w Polsce. Przyjechała ze Szwecji, gdzie uwiła sobie gniazdko u boku bogatego biznesmena, i ruszyła prosto na plan zdjęciowy do drugiego sezonu serialu Polsatu "Przyjaciółki". Aktorka najwyraźniej przeraziła się siarczystych mrozów, które nawiedziły rodzinny kraj, i zadbała o ciepełko swojego seksownego ciała.
Spotkaliśmy ją, kiedy wchodziła do sporych rozmiarów taksówki, która zawiozła ją do pracy. Robiła wrażenie! Wielka czapa z nausznikami, gruba kamizelka, jeszcze grubsza długa bluza, sweter, narzuta, grube rajtuzy, no i oczywiście ciepłe kozaki. Nic więc dziwnego, że można ją było pomylić z kudłatym stworem.
Kiedy tylko aktorka dotarła na plan, tam też, dopóki nie stanęła przed kamerą, kontynuowała rozgrzewanie swoich wdzięków. Najpierw kanapka z serem i szynką, a potem gorąca kawa. Sporo tego, no ale grunt, że Asi było ciepło.