Asia co tydzień odwiedza rodzinny kraj. Mimo że po ślubie ze szwedzkim, bajecznie bogatym biznesmenem Olą Serneke (42 l.) zamieszkała w jego rezydencji pod Goeteborgiem, nie zrezygnowała z pracy w kraju nad Wisłą. Przyjeżdża do Warszawy na weekendy, by zasiadać w fotelu jurora show Polsatu "Got to dance. Tylko taniec". Zawsze towarzyszą jej dwie córeczki, starsza Emma (2 l.) i zaledwie dwumiesięczna Stella.
Patrz też: Liszowska niesamowicie schudła! Jak ona to zrobiła?
I Asia, choć mogłaby wyręczać się nianiami, jak rasowa matka Polka sama zajmuje się pociechami. Robi to z wielką gracją i wprawą. Żadna czynność, składanie wózka czy usadzanie dziewczynek w samochodowych fotelikach, nie sprawia jej żadnego kłopotu. Nawet biega po zakupy z córkami. Jedyny luksus, z którego ochoczo korzysta piękna Joanna, to jazda bajecznie drogimi samochodami. Te zmienia jak rękawiczki. Ostatnim razem przyjechała luksusowym porsche cayenne, które może być warte nawet pół miliona złotych. Ale cena dla Liszowskiej nie gra roli. Najważniejsze, żeby było bezpiecznie i wygodnie.