Kiedy we wtorek, 19 marca 2013, ok. godziny 22:00 w dolnośląskim miasteczku Polkowice zatrzęsła się ziemia, Joanna Liszowska występowała akurat na scenie teatralnej.
Aktorka nie miała pojęcia, co się dzieje. - Nagle zobaczyłam trzęsące się ściany scenografii. Na początku pomyślałam, że to Michał Żebrowski z taką siłą przebiegł przez scenę, że aż dekoracje się poruszyły - powiedziała po spektaklu.
Joanna Liszowska mogła zginąć w samej bieliźnie. W takim właśnie stroju biegała po scenie.
Joanna LISZOWSKA mogła umrzeć w SAMEJ BIELIŹNIE
2013-03-23
17:30
Joanna Liszowska mogła umrzeć! We wtorek, 19.03.2013, grała w przedstawieniu Fredry dla dorosłych w Polkowickim Centrum Animacji. Tego wieczoru w dolnośląskiej kopalni doszło do dużego tąpnięcia. Kiedy zatrzęsła się ziemia, Liszowska była przerażona. Aktorka mogła zginąć... w samej bieliźnie.