Pierwsza pociecha aktorki przyjdzie na świat już za parę miesięcy. Joasia od zawsze marzyła o dzieciach, ale najpierw chciała znaleźć odpowiedniego kandydata, z którym mogłaby założyć rodzinę. Jej sny się spełniły - wyszła za mąż za biznesmena Olę Serneke (40 l.) i teraz spodziewa się córki.
Patrz też: Joanna Liszowska urodzi Szwedkę za 12 tysięcy
Gwiazda zanim poznała przystojnego Szweda z grubym portfelem, znana już była z zamiłowania do pięknych, luksusowych aut. Później okazało się, że Serneke także pasjonuje się motoryzacją. Biznesmen traktuje ten temat jednak bardzo poważnie, do Polski przyjeżdżał takimi egzotycznymi wozami jak: lamborghini Murcielago, porsche Carrera GT, ferrari 458 Italia czy maserati GranTurismo.
Liszowska jeżdżąca po Warszawskich drogach czerwonym ferrari F430, została zapytana przez Dorotę Deląg (39 l.) w programie "Między kuchnią a salonem", czy po narodzinach córki zrezygnuje z luksusowych aut.
Zakłopotana aktorka tłumaczyła, że sportowe wozy są po prostu jej pasją, i mimo tego, że zostanie niedługo matką, ani myśli o rozstawaniu się piekielnie szybkimi maszynami.
Myślicie, że aktorka będzie jeździć z dziecięcym fotelikiem w ferrari?