To był naprawdę piękny widok, gdy Joanna i jej cudowny mąż Ola Serneke (40 l.) wyszli na spacer po centrum Krakowa. Przed sobą pchali elegancki wózek. W nim spał owoc ich wielkiej miłości - córeczka Emma.
Szczęśliwi małżonkowie trzymali się za ręce, co i rusz spoglądali czule na siebie. Poza tym całą uwagę poświęcali swojemu maleństwu. Gdy dziewczynka obudziła się i zaczęła kwilić, robili do niej miny, uśmiechali się. Ale dziecko i tak uspokoiło się dopiero, gdy mama wzięła je na ręce i przytuliła do piersi.
Joanny długo nie było w naszym kraju. Zniknęła, zanim na świat przyszła jej córeczka. Fani martwili się, że aktorka po porodzie wybierze Szwecję, że zamieszka w kraju bogatego męża. Ale ona wróciła do Polski. I wygląda, że jest w doskonałej formie.
- Od września Joanna znów będzie grała w teatrze - zapowiadała w wakacje jej menedżerka.
I tak też się stanie. Pod koniec miesiąca Joanna znów stanie na deskach warszawskich teatrów: 6. piętro i Komedia.